Powrócić do spisu wiadomości
Dodana: 2014-02-19 16:28
Listopad szczególnym miesiącem dla łotewskich Polaków
Czym jest wolność, wie, ten kto ją stracił. Ten, kto przeżył niewolę i śmierć widział braci, Wolność zwykle krzyżami się mierzy. Bohater narodowy Polski walczył o wolność naszą i waszą, moją i twoją, a że wolność krzyżami się mierzy, zdobyć ją może ten, kto we własne siły wierzy
takimi słowami rozpoczął się uroczysty koncert z okazji odzyskania przez Polskę Niepodległości. Odbył się on w Domu Kultury powiatu daugavpilskiego. Był niezwykły, ponieważ towarzyszyły mu dwie inne rocznice 95-lecie powstania państwa łotewskiego oraz 25-lecie reaktywacji Związku Polaków na Łotwie oraz oddziału ZPŁ w Daugavpils Promień. Z tych wyjątkowych powodów sala pękała w szwach i nie mogła pomieścić licznie zgromadzonej publiczności.
Wśród zaproszonych nie mogło zabraknąć: Radcy Ministra Ambasady Rzeczypospolitej Polskiej w Rydze, kierownika Wydziału Konsularnego Janusza Dawidowicza, przedstawicieli miejscowych władz - mera miasta Jānisa Lāčplēsisa, pierwszego zastępcy mera Janisa Dukszyńskiego (Jānis Dukinskis), wice mera Pēterisa Dzalbe, dyrektorki powiatu daugavpilskiego Wandy Kiezik, księdza proboszcza kościoła pod wezwaniem Serca Jezusowego Andrisa Szewełsa (Andris evels), dyrekcji, nauczycieli, rodziców polskiego gimnazjum oraz przedszkola, a także przedstawicieli oddziałów Związku Polaków na Łotwie. Na uroczystości pojawiła się również delegacja z polskiego Łukowa oraz z Wilna.
Niedzielny koncert rozpoczął się od hymnów świętujących państw w wykonaniu orkiestry dętej i chóru Promień. Następnie zabrzmiała wiązanka polskich patriotycznych utworów muzycznych oraz marszy wojskowych w wykonaniu orkiestry dętej Daugava pod kierownictwem Arnolda Grinberta (Arnolds Grīnberts).
Ciepłe słowa do publiczności skierowali między innymi: mer miasta Jānis Lāčplēsis, Radca Minister Janusz Dawidowicz oraz ksiądz Andris Szewełs. Po przemówieniach sala wspólnie z chórem Promień zaśpiewała Gaude Mater Polonia. Zebrani mogli usłyszeć również wzruszająco zagrane utwory oraz pięknie zaśpiewane pieśni i piosenki. Na scenie pojawili się między innymi: świętujący jubileusz chór Promień, zespół wokalny Kropelki z Krasławia, Kukułeczka z Dyneburga oraz młodzież z miejscowego gimnazjum polskiego. Nie zabrakło gratulacji, podziękowań i życzeń dla wzruszonych Promieniaków
Cześć Ci, cześć, ośrodku polski,
nasz Promieniu drogi!
Dziś twój tryumf, twoja chwała,
wstajesz na swe nogi!
Kto nazywa się Polakiem, wstępuj
w nasze progi...
Ten hymn, napisany przez śp. Bernarda Termena w ubiegłym stuleciu, zaśpiewał nasz jubilat Promień, świętujący 25-lecie.
Pieśń legionowa w dziejach pieśni polskiej zajmuje miejsce szczególne. Dlatego w trakcie koncertu usłyszeliśmy Kadrówkę i Jak to na wojence ładnie, a następnie obejrzeliśmy układ choreograficzny Musztra ułańska.
Wspaniały koncert nie mógł się odbyć bez naszej Kukułeczki. Dziewczęta z Kukułek wykonały wesoły utwór Hej, panienki, posłuchajcie. W dalszej części koncertu publiczność mogła obejrzeć układ taneczny Ułani, ułani. Z kolei zespół Barwy Daugawy pod kierownictwem Aliny Łapińskiej zaśpiewał piosenkę Piena ceļ, przypominając wszystkim, że jesteśmy Polkami mieszkającymi na Łotwie. Po nich na scenę zaproszono zespół uczniów klasy 10 miejscowego gimnazjum pod kierownictwem Joanny Waszkiewicz, który zaśpiewał utwór Żeby Polska była Polską. Kontynuując tematykę patriotyczną, Olesia Aksienionok wykonała piosenkę Taki Kraj.
Mury - piosenka napisana w 1978 roku przez Jacka Kaczmarskiego do melodii piosenki Słup katalońskiego pieśniarza Lluisa Llacha - w wykonaniu Żana Zinkiewicza oraz młodzieży polskiej z Kukułeczki w Daugavpils zabrzmiała po raz pierwszy.
W finale koncertu, kiedy Krystyna Kunicka i Olesia Aksenionok zaśpiewały Tango na głos, orkiestrę i jeszcze jeden głos, cała sala na stojąco ze łzami w oczach śpiewała:
Ty to masz szczęście, że w tym momencie żyć ci przyszło w kraju nad Wisłą. Ty to masz szczęście! Twój kraj szczęśliwy - piękny, prawdziwy. Ludzie uczynni w sercach niewinni. Twój kraj szczęśliwy!
Niech święta Niepodległości Polski i Łotwy będą dla nas nie tylko kolejnymi świętami, kolejnymi kartkami oznaczonymi w kalendarzu na czerwono. Pamiętajmy o tych, którzy przez ponad wiek nie porzucili wiary w odrodzenie Polski. O tych, którzy także tu na Łotwie robili wszystko, aby polskość przetrwała, aby Związek Polaków istniał i rozwijał się, by nowe pokolenia łotewskich Polaków mówiły po polsku, kształciły się w języku ojczystym oraz zachowały kulturę swych przodków.
takimi słowami rozpoczął się uroczysty koncert z okazji odzyskania przez Polskę Niepodległości. Odbył się on w Domu Kultury powiatu daugavpilskiego. Był niezwykły, ponieważ towarzyszyły mu dwie inne rocznice 95-lecie powstania państwa łotewskiego oraz 25-lecie reaktywacji Związku Polaków na Łotwie oraz oddziału ZPŁ w Daugavpils Promień. Z tych wyjątkowych powodów sala pękała w szwach i nie mogła pomieścić licznie zgromadzonej publiczności.
Wśród zaproszonych nie mogło zabraknąć: Radcy Ministra Ambasady Rzeczypospolitej Polskiej w Rydze, kierownika Wydziału Konsularnego Janusza Dawidowicza, przedstawicieli miejscowych władz - mera miasta Jānisa Lāčplēsisa, pierwszego zastępcy mera Janisa Dukszyńskiego (Jānis Dukinskis), wice mera Pēterisa Dzalbe, dyrektorki powiatu daugavpilskiego Wandy Kiezik, księdza proboszcza kościoła pod wezwaniem Serca Jezusowego Andrisa Szewełsa (Andris evels), dyrekcji, nauczycieli, rodziców polskiego gimnazjum oraz przedszkola, a także przedstawicieli oddziałów Związku Polaków na Łotwie. Na uroczystości pojawiła się również delegacja z polskiego Łukowa oraz z Wilna.
Niedzielny koncert rozpoczął się od hymnów świętujących państw w wykonaniu orkiestry dętej i chóru Promień. Następnie zabrzmiała wiązanka polskich patriotycznych utworów muzycznych oraz marszy wojskowych w wykonaniu orkiestry dętej Daugava pod kierownictwem Arnolda Grinberta (Arnolds Grīnberts).
Ciepłe słowa do publiczności skierowali między innymi: mer miasta Jānis Lāčplēsis, Radca Minister Janusz Dawidowicz oraz ksiądz Andris Szewełs. Po przemówieniach sala wspólnie z chórem Promień zaśpiewała Gaude Mater Polonia. Zebrani mogli usłyszeć również wzruszająco zagrane utwory oraz pięknie zaśpiewane pieśni i piosenki. Na scenie pojawili się między innymi: świętujący jubileusz chór Promień, zespół wokalny Kropelki z Krasławia, Kukułeczka z Dyneburga oraz młodzież z miejscowego gimnazjum polskiego. Nie zabrakło gratulacji, podziękowań i życzeń dla wzruszonych Promieniaków
Cześć Ci, cześć, ośrodku polski,
nasz Promieniu drogi!
Dziś twój tryumf, twoja chwała,
wstajesz na swe nogi!
Kto nazywa się Polakiem, wstępuj
w nasze progi...
Ten hymn, napisany przez śp. Bernarda Termena w ubiegłym stuleciu, zaśpiewał nasz jubilat Promień, świętujący 25-lecie.
Pieśń legionowa w dziejach pieśni polskiej zajmuje miejsce szczególne. Dlatego w trakcie koncertu usłyszeliśmy Kadrówkę i Jak to na wojence ładnie, a następnie obejrzeliśmy układ choreograficzny Musztra ułańska.
Wspaniały koncert nie mógł się odbyć bez naszej Kukułeczki. Dziewczęta z Kukułek wykonały wesoły utwór Hej, panienki, posłuchajcie. W dalszej części koncertu publiczność mogła obejrzeć układ taneczny Ułani, ułani. Z kolei zespół Barwy Daugawy pod kierownictwem Aliny Łapińskiej zaśpiewał piosenkę Piena ceļ, przypominając wszystkim, że jesteśmy Polkami mieszkającymi na Łotwie. Po nich na scenę zaproszono zespół uczniów klasy 10 miejscowego gimnazjum pod kierownictwem Joanny Waszkiewicz, który zaśpiewał utwór Żeby Polska była Polską. Kontynuując tematykę patriotyczną, Olesia Aksienionok wykonała piosenkę Taki Kraj.
Mury - piosenka napisana w 1978 roku przez Jacka Kaczmarskiego do melodii piosenki Słup katalońskiego pieśniarza Lluisa Llacha - w wykonaniu Żana Zinkiewicza oraz młodzieży polskiej z Kukułeczki w Daugavpils zabrzmiała po raz pierwszy.
W finale koncertu, kiedy Krystyna Kunicka i Olesia Aksenionok zaśpiewały Tango na głos, orkiestrę i jeszcze jeden głos, cała sala na stojąco ze łzami w oczach śpiewała:
Ty to masz szczęście, że w tym momencie żyć ci przyszło w kraju nad Wisłą. Ty to masz szczęście! Twój kraj szczęśliwy - piękny, prawdziwy. Ludzie uczynni w sercach niewinni. Twój kraj szczęśliwy!
Niech święta Niepodległości Polski i Łotwy będą dla nas nie tylko kolejnymi świętami, kolejnymi kartkami oznaczonymi w kalendarzu na czerwono. Pamiętajmy o tych, którzy przez ponad wiek nie porzucili wiary w odrodzenie Polski. O tych, którzy także tu na Łotwie robili wszystko, aby polskość przetrwała, aby Związek Polaków istniał i rozwijał się, by nowe pokolenia łotewskich Polaków mówiły po polsku, kształciły się w języku ojczystym oraz zachowały kulturę swych przodków.